Jeep Grand Cherokee WH 3.0 cieknący rezonator ;( Zbierałem się do tego tematu kilkukrotnie, zawsze było coś ważniejszego ;( a rezonator jak sobie ciekł tak sobie ciekł. Wydawało mi się, że to mały nic nie znaczący wyciek. Robiąc ostatni serwis filtry, oleje zauważyłem, że to już nie jest mały wyciek, Dowiedz się więcej…
Jeep Grand Cherokee WH spryskiwacz 🙁 Pompka spryskiwacza poległa, a tak naprawdę to silniczek który w niej pracuje. Okazuje się, że to całkiem normalna przypadłość przy przebiegu powyżej 300 tys km. 🙁 Pompka po rozebraniu wygląda następująco: po przesmarowaniu silnika WD40 udało się go ruszyć. Eureka działa 🙂 Na czas Dowiedz się więcej…
Wał przedni Jeep Grand Cherokee WH to następna przypadłość tego auta 🙁 Cześć i czołem, był wał i znowu się skończył 🙁 ten pojazd ma szczególne predyspozycje do jego destrukcji. Nawet jeśli nie męczysz go w terenie, jeździsz delikatnie to i tak dłużej niż 80 tys km nie zrobisz 🙁 Dowiedz się więcej…
I po zbiorniku – kto wymyślił w 3.0 CRD stalowy zbiornik ;( Cześć i czołem, kilka tygodni temu zauważyłem plamę pod samochodem. Na początku myślałem, że to woda z kałuży. Ale samochód postał kilka dni a plama zamiast się zmniejszać to się powiększyła :). Dodatkowo wyczułem bardzo intensywnie zapach ON. Dowiedz się więcej…
Czujnik ciśnienia oleju OM642 Jakiś czas temu jadąc na autostradzie „w niemczech ;)” trochę szybciej niż 150km/h 😉 byłem zmuszony gwałtownie zahamować. Ku mojemu zdziwieniu, na sekundę może dwie zapaliła się lampka ciśnienia oleju. Oczywiście zwolniłem zjechałem na najbliższy MOP, wyłączyłem silnik i ze „strachem” w oczach pobiegłem sprawdzać poziom Dowiedz się więcej…
Przód zrobiony 😉 Przyszedł czas na hamulce przednie. W tym przypadku miałem trochę roboty, jedna prowadnica stanęła w „zardzewieniu” ;). Mój błąd ;( hamował to się jeździło 🙂 5 lat bez zaglądania. 100 tys km na jednych klockach. Ale już temat ogarnięty. Wskoczyły nowe tarcze Blue Print, nowe klocki Blue Dowiedz się więcej…
Osłony zacisków tył Po wymianie tarcz i klocków na tylnej osi, przyszedł czas na regenerację osłon zacisków. Z biegiem lat osłony te zaczynają rdzewieć i tracić na wyglądzie. Ja swoje odrestaurowaniem po swojemu. Było troszkę pracy z napisem, ale wyszło wg mnie całkiem znośnie 😉 a tak wyglada na samochodzie Dowiedz się więcej…
Turbina rozebrana ;( Przyszedł czas na turbinę ;( zmienna geometria „stanęła” i stwierdziła blokuję się 😉 Jeepek ma już 300 tys km. i tego typu awaria jest w kalkulowana w jego żywot. Po wyczyszczeniu i złożeniu wszystkiego do przysłowiowej „kupy” auto wróciło do żywych. Pracy z tym tematem jest sporo, Dowiedz się więcej…
Dlaczego on to zrobił ?!? ;( Klimatyzacja kaput 🙁 Cześć, klika tygodni temu klimatyzacja mego pięknego „rydwanu” przestała chłodzić. I się zaczęło, okazuje się, że nie jest prostą sprawą wykrycie nieszczelności – szczególnie jak ta nieszczelność jest w kabinie pojazdu. Jadąc do czwartego warsztatu specjalizującego się w klimatyzacjach byłem przekonany, Dowiedz się więcej…