Ogólnie traktuję ten blog bardziej technicznie opisując swoje doświadczenia z użytkowania i „naprawiania” Jeepa Grand Cherokee WH 3.0 CRD :). Dzisiejszy post jest zgoła inny. Chciałem się z Wami podzielić kilkoma spostrzeżeniami z podróży z Polski do Włoch, dokładnie do przecudnej Toskanii.

Podróż zaczeliśmy w połowie czerwca. Nasza droga z domu do punktu docelowego to ponad 1600 km.

Wyruszyliśmy z Warszawy trasą na Częstochowę/Katowice, przed granicą ostatnie tankowanie ON po rozsądnej cenie czyli 7,70 PLN w dalszej kolejonści Czechy (Ostrawa), Brno. Po krótkim odpoczynku Wiedeń i Graz, za którym w miejscowości Lieboch zrobiliśmy przystanek na nocleg i odpoczynek po 800 km jazdy. 

Tankowanie w Austrii to na dzień 12.06.2022r koszt za ON pomiędzy (1,989 a 2,2 EURO). Tankujemy i jedziemy dalej. 

Z Austrii kierujemy się na Wenencję, w dalszej kolejności Bolonię i Sienę.

Stacja Avanti w Lieboch, chyba najtańsza w całej Styrii. I jeszcze znajduje się 0,5km od naszego hotelu 😉

Avanti





Paliwa we Włoszech też są na „europejskim” poziomie 🙁 napewno nie na naszym, chociaż nasze aspiracje w tej materii są ogromne.

Koszty autostrad to odrębny temat, zależny od faktycznej przebytej drogi. Ja jadąc od granicy austyjackiej pod Sienę zapłaciłem około 35 EUR. Jasnym jest, że ten koszt wzrośnie bo czeka nas powrót (niestety ;( ). Toskania rekompensuje wszystkie niedogogności, tu poprostu jest cudnie. 

Jeepek na trasie ponad 1600km, spalił średnio 10,1 litra cennego ON 🙂 Wynik naprawdę ekstra.