Witam serdecznie. Wiele osób które w niedalekiej przyszłości planują zakup takiego auta, pyta mnie jakie są koszty eksploatacji i czy warto się z tym mierzyć. Stwierdziłem więc, że opiszę moje doświadczenia z tą materią :).
Po pierwsze rozbiję te koszty na dwie główne kategorie. Pierwsza z nich to koszty eksploatacyjne na dystansie 100 tys. km (przebieg liczony od 220 tys.km). Wyliczone jak mi się zdaje dosyć skrupulatnie, z uwzględnieniem najmniejszej śrubki i żaróweczki. Drugim kosztem który dotyczy tego auta to koszt ubezpieczeń i przeglądów oraz uśrednione koszty paliwa :).
Zatem, już na samym początku bez kalkulatora mam wrażenie, że duże kwoty nie będą nam obce ;(
Zaczynamy:
Koszty eksploatacyjne:
oraz podsumowanie dla eksplotacji i kosztów przeglądów i ubezpieczenia (OC + AC + NNW + Assistance)
Wygląda nieźle 🙂 Nasuwa się pytanie czy to dużo czy „normalnie” ?!? Koszty paliwa, tu nie trzeba wielkiego matematyka, średnia ze 100 km to w przypadku mojego pojazdu to: 12,5l/100 km. zatem za ON na dystansie 100 tys.km zapłaciłem oczywiście uśredniając cenę ON na przełomie 5 lat (2015 śr. cena ON: 4.75 PLN, 2020 śr. cena ON: 4.43 PLN, 2021 śr. cena ON: 5.19 PLN). Ceny średnie podaję dla ON standard, ja jeżdżę zawsze na „tym lepszym” 🙂 Zatem średnia dla której liczymy koszt to 4,79 PLN za litr ON. Mamy zatem 12500 litrów co daje nam kwotę 59 875 PLN 🙂 Taka historia:)
Podsumowanie:
| Koszty eksploatacyjne | 27 712 |
| Koszty ubezpieczeń i przeglądów | 11 124 |
| Koszty paliwa | 59 875 |
| 98 711 |
Myślę, że dla wielu z Was chcących zakupić takie autko ta kalkulacja może się przydać przy podejmowaniu decyzji. Ja nie żałuję, auto daje naprawdę dużo frajdy. Oczywiście moglibyśmy dyskutować na temat kosztów eksploatacyjnych, ktoś może powiedzieć, strasznie dużo wydałeś przy takim przebiegu. Jasne, ale trzeba wziąć poprawkę na to, iż te 100 tys km. jest liczone od przebiegu 220 tys. km. (taki przebieg jest standardowym przebiegiem na portalach aukcyjnych) przy takim przebiegu zakupiłem jeepa. Fakt znałem jego historię, wiedziałem, że nie był upalany w błocie po lusterka, jeździł raczej po asfalcie i po autostradach 🙂 ale to nie ja go w tym czasie eksploatowałem. Zatem dzięki, że przetrwałeś do końca tego krótkiego wpisu 🙂 i jeśli się zdecydujesz na zakup JGC WH z silnikiem OM642 to życzę szerokości i mocnego wału przedniego 🙂
1 komentarz
BApKA · 14 czerwca 2021 o 15:19
Fajnie, że to opisałeś 🙂 Jak człowiek patrzy na takie zestawienie, może dużo więcej wysnuć wniosków co do ew zakupu:) Dzięki !!!
Możliwość komentowania została wyłączona.